Geoblog.pl    wedrowkikaroli    Podróże    Dookoła Półwyspu Skandynawskiego    noc nad rzeką w okolicach Sodankyla,
Zwiń mapę
2011
03
lip

noc nad rzeką w okolicach Sodankyla,

 
Finlandia
Finlandia, Sodankyla
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2025 km
 
Wizyta w wiosce św. Mikołaja dobiegła końca, granica koła podbiegunowego północnego przekroczona. Poziom ekscytacji naprawdę wzrósł … coraz to bardziej jesteśmy na północy Europy.
Do Sodankyla mamy do przejechania 124 km. Ruszamy zatem. Mijamy piękne lasy borealne przepasane torfowiskami. Sporadycznie jakaś osada wiejska. Zdecydowanie mniejsza gęstość zaludnienia. Nic w tym dziwnego – warunki klimatyczne coraz to surowsze. Krajobraz spokojny, a momentami monotonny.
W celu zaspokojenia głodu przystajemy koło Olkkajarvi nad jeziorkiem. Obiadokolacja w iście królewskim stylu , tzn makaron z sosem bolońskim. Potem chwila wytchnienia , czas na krótki spacer przy jeziorze. Cisza, spokój, niewielu turystów … Czyli jak dla mnie idealnie ! Woda w jeziorze czyściutka, można się przeglądać . Przy brzegu dwóch anglików rozpaliło ognisko i piekli kiełbaski , głośno przy tym debatując i popijając piwko. Mieli rozstawiony namiot przy samochodzie … pewnie czeka ich tu nocka : )
Krążymy dalej przy jeziorze. Chmurki przeglądają się w wodzie jak w zwierciadle … Bardzo przyjemny nastrój. Aż żal ruszać dalej ….
Jazda przez Laponię o tej porze roku nie przysparza problemów. Droga szeroka, a ruch mały. Stan nawierzchni wzorowy – bez dziur i nierówności. I nie ma obawy, że zaskoczy kierowcę ciemność, bo przecież trwa dzień polarny i słonko jest wysoko nad horyzontem.
Około 1:00 w nocy zrobiło się mglisto , a termometr wskazał 1C i możliwe oblodzenie jezdni. Emocje od razu podskoczyły. Niebo przybrało barwy fioletowo – różowo – żółte. Basia już spała od ładnych dwóch godzin, a my … ? Zatrzymaliśmy się by robić zdjęcia mokradeł zachodzących mgłą albo majaczących w północnym słońcu jeziorkom. Chłód dokuczał, ale ciekawość była silniejsza.
Jadąc dalej przedzieraliśmy się momentami przez gęstą mgłę. Nie było żywej duszy na drodze - istne pustki. W końcu niedaleko Sodnakyla przystanęliśmy tuż nad rzeką. Czas odpocząć. Nocowaliśmy nad szeroką, ale płytką rzeką będącą dopływem Kemijoki. Delikatny szum kołysał do snu …
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (24)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
zula
zula - 2011-10-19 21:52
Zdjęcia mają wielki artyzm - gratuluję i podziwiam za każdym razem ! , pozdrawiam
 
mirka66
mirka66 - 2011-10-21 19:25
Zdjecia z mgla sa super.
 
 
zwiedziła 3.5% świata (7 państw)
Zasoby: 229 wpisów229 74 komentarze74 1665 zdjęć1665 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
25.06.2011 - 04.08.2011
 
 
31.10.2010 - 31.10.2010