O tak. Jazda z Poznania do Zakopanego jest długa. Człowiek jedzie i jedzie , i ma ciągle wrażenie, że to się nie skończy.
Wyruszyliśmy o 4:00. Basia nie chciała wstać. Przewracała się na bok mówiąc :”Jeszcze chwilkę, mamusiu!”. Naprawdę ciężko było ją wygonić z łóżka :)
Przejazd na Podhale zabrał nam 8 godzin. Ale wiem, że warto się pomęczyć by potem delektować się urokiem naszych pięknych Tatr.